Czy wierzycie w Mikołaja, dzieci?
Ja tam wierzę. W noc grudniową, właśnie
Kiedy gwiazdy świecą jak najjaśniej,
Idzie z nieba do Was dobry Święty.
Idzie niebem tak, jakby przez las
Pełen chmurek, obłoków i gwiazd
(...z wiersza Lucyny Krzemienieckiej Święty Mikołaj)
Cóż robić w wieczór poprzedzający przyjście Świętego Mikołaja, gdy emocje nie pozwalają spać? Może można by poczekać na niego w szkole...
Tak też zrobili uczniowie naszej szkoły, którzy oczekiwali na przybycie Mikołaja wraz ze swoimi wychowawcami.
Podczas długiego wieczoru zespoły klasowe 0–IV wzięły udział w licznych zabawach związanych tematycznie ze świętami. Dzieci przygotowały
choinki utworzone z odbić swoich dłoni i ozdobne łańcuchy, po czym pośpiewały świąteczne piosenki w trakcie zajęć umuzykalniających. Miłym akcentem
podsumowującym wieczór pełen wrażeń była projekcja filmu Artur ratuje święta. Następnie klasy II, III i IV udały się do swoich sal lekcyjnych,
tej nocy pełniących rolę sypialni. Natomiast nasi zerówkowicze i pierwszaki poszli z rodzicami do swoich domów. Rankiem wszyscy spotkali się
na roratach i wspólnie ruszyli do szkoły. Mikołaj odwiedził nas dopiero po śniadaniu. Po południu czekała nas jeszcze jedna atrakcja,
a mianowicie spektakl teatralny Kolędnicy w wykonaniu białostockiego teatru Pod Orzełkiem.
Ciekawe było to szkolne oczekiwanie na Świętego Mikołaja!
|