Zespół Szkół Katolickich im św. s. Faustyny Kowalskiej w Trzciance
 
– Wydarzenia: rok szkolny 2014/2015
Galeria 877-1/2
Zabawa karnawałowa klas I–III, czyli...
...niepowtarzalny bal, który na długo zostanie w pamięci uczestników.

4 lutego 2014 r.
fot. Archiwum Szkoły (aut. xxx)
tekst: Krzysztof Felsmann
Był raz bal. Wielki bal. Tłum wprost szalał po sali.
Kółko - raz! Teraz wąż! ...i tak dalej i dalej i dalej.
To nasz bal! Piękny Bal! Tańczą wróżki, piraci, indianie...
Bawią się! Na sto dwa! Są dziewczyny, chłopaki, są panie.
Gdzie ten bal? Co za bal? Nasza Szkoła świętuje karnawał!
...z piosenki

Trwamy w karnawale. Okres zimowych balów, maskarad i pochodów kojarzy nam się bardzo pozytywnie. Lubimy się wcielać w bajkowe role i do ostatków sił wirować w tańcu. Corocznie możemy to robić od święta Trzech Króli aż do Środy Popielcowej, a więc czasu rozpoczynania się Wielkiego Postu i oczekiwania na Wielkanoc. Korowód radości rozpoczyna się hucznym przywitaniem Nowego Roku i trwa, i trwa... Ku naszej uciesze zdaje się nie kończyć.

Korzystając właśnie z okresu karnawałowego, uczniowie klas I–III szkoły podstawowej Zespołu Szkół Katolickich w Trzciance uczestniczyli w balu. Odbył się on w środę, 4 lutego. Zabawę animowała poznańska grupa Mozaika, która bez reszty pociągnęła za sobą licznych przedstawicieli klas edukacji wczesnoszkolnej. Nawet wychowawcy uczniów pobudzeni potęgą harców i barwnych dźwięków zapominali się także w tanecznych pląsach. W sali sportowej udostępnionej nam dzięki uprzejmości Zespołu Szkół Technicznych z uśmiechami na twarzach tłoczyli się królowie, księżniczki, piraci, kowboje, wojownicy, biedronki i wróżki. Bogato zdobione stroje wypełniały całą przestrzeń. Jaskrawe barwy i błyskające cekiny wirowały w niezliczonych obrotach tańczących. Tworzyły się niekończące się korowody i niczym zwinne węże oplatały wszystko i wszystkich. Zabawa nie miała sobie równych. Pomysłowe konkursy i potyczki zręcznościowe gromadziły wciąż gotowe do ruchu dzieci. Cała sala wirowała, głośna muzyka roztoczyła swe panowanie, pomysłowe kostiumy wraz ze swoimi właścicielami niemal fruwały między podłogą a sufitem.

Tak właśnie wyglądał bal karnawałowy naszych klas I–III. Późnym wieczorem po dzieci przyszli stęsknieni rodzice. Cóż, przyjemności szybko się kończą, a do domu trzeba wrócić na noc. Niepowtarzalna zabawa na długo zostanie w pamięci małych królów, księżniczek, piratów, kowbojów, wojowników, biedronek i wróżek.